W czasach informacji i informatyzacji niezwykle ważnym jest, byśmy byli w stanie przechowywać w dobry sposób posiadane dane. Niektórzy z nas zapisują je w tzw. chmurze (co jednak nie jest najbezpieczniejszym na to sposobem), inni natomiast robią to po prostu na dysku.
Jeszcze dwadzieścia lat temu wymianie informacji pomiędzy komputerami służyła dyskietka – malutka, cienka karta z plastiku, bez której nie dało się żyć. Zapisać na niej było można stosunkowo niewiele, bo kilka niezbyt długich plików tekstowych. Została jednak wyparta przez płyty CD i DVD, które zaczęły panować niepodzielnie na naszych komputerach stacjonarnych. Jednak i ich czas przepadł – coraz częściej napotykamy na komputery, które pozbawione są już wejścia CD-ROM. Co je zastąpiło? Pendrive! Niewielki przedmiot na USB zrewolucjonizował praktycznie całą sferę informatyzacji. Jest nam równie niezbędny co długopis, telefon komórkowy czy też portfel. Zgubienie go wiąże się zazwyczaj z frustracją. Przechowujemy w nim coraz ważniejsze dane... Właśnie dlatego warto sprawić, by stał się reklamą naszej firmy.
Pendrive to doskonały sposób na promocję
Firmy, które organizują wszelkiego rodzaju zloty i spotkania, lubią rozdawać gadżety. Są to zazwyczaj smycze, breloczki, otwieracze do butelek, ewentualnie maskotki. Ten miły gest można jednak uzupełnić o coś dużo bardziej praktycznego. Reklamowy pendrive rozdawany na spotkaniu na pewno lepiej zapadnie gościom w pamięć niż zwyczajny długopis, który mógłby szybko trafić do kubka z innymi przyborami do pisania. Do gości zdecydowanie bardziej przemówi prezent, który im się w przyszłości przyda.
W celu wybrania odpowiedniego pendrive musimy najpierw sprawdzić, w jakim sklepie go zakupujemy. Podejrzane firmy, niezarejestrowane w KRS, zapewne zaoferują nam dużą ilość tych przenośnych urządzeń za niewielką pozornie cenę. Szybko może się jednak okazać, że przedmioty te nie tylko pochodzą z kradzieży, ale są również pełne wirusów. Goście, którzy otrzymają od nas taki prezent, niewątpliwie zapamiętają naszą firmę... Aczkolwiek nie w sposób, w jaki byśmy chcieli.
Praktyczny pendrive do pisania
Jednym z ciekawszych pomysłów na prezent dla odwiedzających jest pendrive w formie długopisu. Nie tylko będziemy mogli zapisywać na nim dane, ale dostaniemy również możliwość odręcznego nim pisania. Coś takiego nie może się nie spodobać.
Jak wybrać pendrive – długopis? Wybierajmy stonowane, wysmakowane kolory i kształty. Zbytnią fantazyjność zostawmy na ewentualne prywatne zakupy. Naszym klientom na pewno spodoba się coś, co będzie łączyło w sobie elegancję i praktykę.
A może... zapłata przy pomocy pendrive?
Banki, które wydają karty kredytowe, mogą pozwolić sobie na jeszcze lepszy pomysł – to jest, wydawać owe karty z wmontowanym w środku pendrive. Klienci z całą pewnością ucieszą się z takiego podarunku, będzie bowiem łączył dwie bardzo ważne rzeczy. Co prawda ma to swoje wady – w przypadku zgubienia tego nośnika danych ginie też karta kredytowa. Pendrive jest jednak, bądź co bądź, dobrym pomysłem. Nasi klienci lub goście będą chętniej korzystać z przedmiotu, do którego dostali coś „ekstra”, na zasadzie transakcji wiązanej połączonej z regułą wzajemności. Co więcej, wizerunek banku tylko na tym zyska: jeśli w dzisiejszych czasach dana placówka uchodzi za nowoczesną, to przyciąga zaciekawionych ludzi. Jeśli więc połączymy przyjemne z pożytecznym, prędko się okaże, że był to strzał w dziesiątkę!
Nieuchronny znak czasów
Wszystko wskazuje na to, że pendrive jako sposób na reklamę będą popularne jeszcze przez bardzo długi czas, przynajmniej do momentu, w którym nie doczekamy się Internetu tak szybkiego, że będziemy mogli bezproblemowo przerzucać dane. A nawet wtedy, kto wie? Ludzie chcą, by ich osobiste dane znajdowały się na namacalnym przedmiocie, nie zaś w zawodnej chmurze, z której każdy haker może wyciągnąć dane. To zaś oznacza, że niezależnie od tego, czy wybierzemy dla siebie pendrive reklamowy w formie długopisu, karty kredytowej czy innego przydatnego przedmiotu – zawsze będziemy mogli zaproponować klientom coś ciekawego – przynajmniej do czasu, w którym pendrive'a nie zastąpią karty SSD.